poniedziałek, 26 listopada 2012

Broszki, spinki i moja Lenka:))

Nie jest źle.
Słońce od rana świeci. Pogoda jak na koniec listopada wręcz wymarzona dzisiaj!
I na duchu tez już jakoś lepiej, łagodniej...
A ja znowu doceniam moc przyjaźni!!
To niesamowite jak telepatycznie  czasem wręcz łączę się myślami z kimś kto jest daleko!
Cały tydzień poprzedni był taki ciężki. I fizycznie, bo dużo pracy, dużo zajęć, szczepienie, gorączka, ciężkie noce... i psychicznie, bo jakiś dół, bo już na cierpienie patrzeć się nie da...

A tu w czwartek czeka paczuszka.
Niespodziewajka! 
Od Justyny! Guru moje! Ona mi broszki zrobiła!! Takie piękne! Z zamka błyskawicznego! Z filcu! I sutaszowa też! Kolczyki z filcu (zdjęcia nie mam niestety)!
Dwie dziewczynki małe ma i czas znajduje na takie rzeczy! Jeszcze dla mnie!
Ech! Wzruszyłam się jak spineczkę dla Lenki zobaczyłam! 
I nie uwierzycie co jeszcze było! Makaron! Do aniołków, taki mniej spotykany, co go wypatrzeć na półkach w marketach nie mogłam nic a nic! Ona w Lublinie więc z "Lubelli" może większy wybór miała. I Justyś mi go do pudełka po serku włożyła i wysłała!!
Piękne aniołki zrobię teraz! Oj piękne!!
Niesamowita jest!!
I jak tu buzia ma się nie uśmiechnąć! No jak??

A potem w sobotę sesja Lenki. I znowu radość bo Basia czas znalazła dla nas! Mikołajowe zdjęcia robiliśmy! Biegałam po sklepach i czapki szukałam żeby do kartek i prezentów Lena-Mikołaj buzie rozweselała! Zdjęcia pokażę ale bliżej Świąt bo one taki klimat już mają...

I tak przy okazji to te zrobione cudo od Justynki Lena zaprezentowała! 
Opasek nie lubi a mamy takie piękne, na zdjęciach tak ładnie wyszły...





 
Miłego tygodnia życzę! Pogody jeszcze pięknej!
I czasu... na rozmowę, pocałunek, na sen, książkę i na co pragniecie...

16 komentarzy:

  1. Serce mi rośnie jak widzę takie ładne uśmiechnięte dzieciaczki. Gdybym była pewna, że następne dziecko to będzie dziewczynka to już dawno bym się zdecydowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Spróbuj!! Twoi chłopcy są przecudni ale wierzę że dziewczynka Ci się marzy:))

      Usuń
  2. Śliczną masz córeczkę, cudeńka dostałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Wam i to jeszcze jak!:) Cuda prawdziwe, uwielbiam takie skarby przepiękne, drobiazgi śliczne, a te co tu zaprezentowałaś na kolana powalają Szczęściaro;)) Lenka wygląda bosko! Iza ona jest przecudna niesamowicie, aniołek taki i te oczy piękne aż mi słów brakuje, a to nieczęsto się zdarza;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Olu! Twoja Majeczka właśnie przez swoje oczka też jest przecudnej urody!!
    A moją Justynkę namawiam żeby założyła bloga, wtedy wszyscy będą mogli podziwiać jej cuda! Ona woli chyba robić te rzeczy niż pisać w sieci bo i tak tego czasu ma mało. Ale będę ją namawiać!

    OdpowiedzUsuń
  5. justyna ołówka26 listopada 2012 17:47

    :)oj Miśku kilka błyskotek i taaaakie zamieszanie!;)fajnie że Ci się podoba niespodzianka!to taka moja odskocznia do dziewczynek;) a bloga chętnie bym pisała tylko tego czasu ciągle brak:(a pomysłów cała głowa...tylko ten czas...buziaczki dla Was!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam! Ty piękne rzeczy robisz a ja chciałam się tym podzielić. Czyż Lenka nie wygląda cudnie?? Ja wiem że czasu jest ciągle za mało. Będę czekać cierpliwie na Twojego bloga, może kiedyś, jak dziewczynki podrosną... Buziaki!!

      Usuń
    2. justyna ołówka26 listopada 2012 18:21

      :)wiedziałam że będzie Lence pasowała ta spineczka!ślicznotka jest! a te pochwały wszystkie to miód na moje serducho!dziękuję!

      Usuń
  6. ŚLiczna ta lenka i te opaseczki i spineczki piękne też :-) No i w końcu Iza na zdjęciu mignęła :-)) WIem wiem już kiedyś pokazałaś się ale rzadko to robisz .. więc miło aż :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe! Mignęłam:) Jakoś tak ciągle wychodzi że mało mnie, Lenka lepiej się prezentuje:))

      Usuń
  7. Oj te z zamków to zawsze mi się tez podobały. Cudnie wyglądacie z tymi ozdóbkami ;))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, śłiczne te prezenty. A Twoje córeczka taka piękna i do twarzy jej we wszystkich ozdobach...

    OdpowiedzUsuń
  9. Weszłam tu przypadkiem, ale jak zaczęłam czytac tak już siedzę z pół godziny.
    Córcia jest wspaniała i te jej ciemne oczka....bardzo fotogeniczna myszeczka.
    Co do zawodu " kobiety z kaskiem" to super każdy ma swoje drogi w życiu i dążenia i marzenia gratuluję i podziwiam wybranego zawodu. Kiedyś faktycznie mało spotykane ale dobrze że się podejście do tych spraw zmieniły.
    pozdrawiam Gorąco - Monika " mama trójki dziewczynek "
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi ogromnie:) Cieszę się że zajrzałaś!

      Usuń