sobota, 17 listopada 2012

Świąteczne klimaty!

Tak szybko będzie bo ja czasu ciągle nie mam.

Byliśmy na urodzinach dziś. Urodziny doroslych ale dzieci trochę było! Fajna zabawa i wróciliśmy o 22! Mam nadzieję że dziecko pośpi rano co najmniej do 8!

Z okazji spotkania chciłam obdarować czymś własnoręcznie wykonanym naszych znajomych. I zrobiłam świąteczne aniołki z makaromu.
Inspirację dała mi moja Justynka, koleżanka z liceum. Daleko jesteśmy od siebie ale zawsze o niej pamiętam! I kocham ją za jej pomysły! Za te cuda, które tworzy! Ja czasem tworzę tylko marne podróbki.
Oto one:



Pierwsze, zrobione dzisiaj i na szybko. Produkcja ruszy niebawem, jak tylko znajdę więcej czasu gdzieś...

I pomyślałam że pokażę przy tej okazji moje zeszłoroczne bombki. Kilka tylko. Bawiłam się w to rok temu, w tym roku porobię coś innego.





Dobrej nocy:))

11 komentarzy:

  1. Jakie marne podróbki?? piękne makaronowe aniołki!! No to ja o Tobie dużo jeszcze nie wiem widzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zrobię więcej to się pochwalę:)
      A może jeszcze czymś uda mi się zaskoczyć??

      Usuń
  2. Justyna Ołówka18 listopada 2012 12:49

    Miśku kochany!śliczne Ci wyszły!a te bomby z tamtego roku świetne!i jedną taką mam!:)pozdrawiam cieplutko!broszki dla Ciebie się produkują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! Dzięki! Ty guru moje i Ty mówisz że śliczne wyszły! Jak zrobię więcej to może będą lepsze bo te to takie pierwsze, niedokładne, na szybko bardzo robione.
      A Ty broszki dla mnie robisz? Czasu masz? Kochana Ty!!

      Usuń
  3. w makaron się bawiłam, ale te bombki, cudowne widzę pierwszy raz

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli znajdę czas to będę bombki robić ale mniejsze bo te są duże bardzo. Mozolna praca z tymi cekinami ale efekt fajny bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczności Iza prawdziwe, ja Ci dam marne podróbki! Cudne to wszystko, a te bombki to już mistrzostwo świata po prostu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam gdzieś jeszcze jedną, moją fioletową. Poszukam bo pewnie siedzi w pudełku z bombkami i zrobię jej zdjęcie. To taka moja ulubiona bo fioletowa a fioletowy pokój zrobiłam jak się Lenka urodziła i dekoracje w zeszłym roku były fioletowe.

      Usuń
    2. Koniecznie! Czekam w takim razie na zdjęcie:)

      Usuń
  6. Cudne wszystko!!! Iwona mi powiedziala, ze zamiescilas juz w poscie makaronowe aniolki!!! A ja przegapilam tego posta!! :)
    Iza jakie one sa sliczne i oryginalne!! Nigdzie nie spotkalam takich jeszcze:) I babki sa cudowne tez!!!!! Wydaja sie bardzo pracochlonne??? Jaka ty zdolna jestes Iza !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Porobię więcej to mam nadzieję będą lepsze bo te to takie pierwsze i niedokładne. A makaronu to u mnie teraz zapas na kilka miesięcy!!

      Usuń