wtorek, 17 lipca 2012

Robótki

W nawiązaniu do wczorajszego posta, jak to jest ciasno w życiu dziś chciałam napisać o tym co robię w czasie "wolnym". O ile go mam a w zasadzie na siłę go znajduję.
Ostatnio to prawie każda "mama" siedząca w domu coś tam robi. Dla siebie, dla innych, na sprzedaż. A ja też bym chciała, choć pracuję zawodowo i czasu mam mało. Ale zaczęło się jak jeszcze byłam na urlopie macierzyńskim. Moja dobra koleżanka z liceum ciągle raczy mnie obdarowywać rzeczami zrobionymi własnoręcznie, pięknymi zresztą. A ma dwoje dzieci! Już kiedyś pomyślałam że przecież ja też potrafię dłubać, potrafię coś stworzyć oryginalnego. Ale jak już to ma to być na prawdę coś oryginalnego!
Zaczęłam na Święta, podpatrzone u Cioci bombki z cekinów! HIT! Potem kartki na Wielkanoc z haftem. Fajnie wyszło więc i inne się zaczęły. Na ślub, narodziny... A teraz nowe pomysły w głowie mi siedzą. Tylko ten czas, żeby było go więcej. Nie da się zrobić wszystkiego, a ja bym chciała... Materiały kosztują ale nie dużo, to nic w porównaniu z satysfakcją jaką potem posiadam!

I zazdroszczę czasem tym mamom co w domu siedzą, czasu mają więcej, tworzą z pasją coś swojego...
I ja wkrótce może będę to robić częściej. W lecie nie ma czasu na siedzenie w domu, zwłaszcza dla takiego dziecka jak Lenka. Przyjdą kiedyś chłodniejsze dni to i czas się znajdzie.

4 komentarze:

  1. Zazdrościsz mamom, które siedzą i coś tam w domu robią. Najważniejsze, że z twojej zazdrości wynika coś. zaczęłaś sama coś robić!! Zazdrość konstruktywna :-) brawo! Przepiękne kartki!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Jak widać plusy zazdrości też są. Daleko mi do tych "przedsiębiorczych" mam, ale to co robię, robię bardziej dla siebie i dla własnego poczucia spełnienia.
      Dziekuję że czytasz i piszesz:)

      Usuń
  2. a ja zazdroszcze Ci Sloneczko moje Kochane mobilizacji!.. pomimo pracy znajdujesz czas na tworzenie tych cudnosci:)...ja w gospodarowaniu czasem jestem beznadziejna;)trzymam kciuki i czekam na kolejne zdjecia:)xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne żebyś była szczęsliwa, "szczesliwa mama to szczesliwe dziecko". A postrzeganie gospodarowania to i tak zalezy od pukntu siedzenia.

      Będzie coś nowego może poza kartkami, wkrotce:)

      Usuń