Wtulam się w jej loki i czuję zapach beztroski, bezpieczny, rozczulający od środka...
A ona śpi i śni...
Uśmiecha się... nawet w głos się śmieje przez sen.
Tak się cieszę że mogę na nią patrzeć,
tak się cieszę że mogę jej szepnąć do ucha jak bardzo ją kocham,
tak się cieszę że czuję jej zapach, ciągle taki dziecięcy zapach.
Ja myślę że chyba zmienił się we mnie skład organiczny. Dawniej miałam w sobie zupełnie inne pierwiastki. Potrzebowałam przyjaciół, urodzin, autorytetów i Pana Boga... A teraz co?
Przewartościowało się to jakoś wszystko...
I chciałabym jak Ona patrzeć na świat. Bo jak każe mi pocałować Tomka gdy wychodzę do pracy to serce mi mięknie...
nigdy nie chciałam się rozstawać z bliskimi w żalu i kłótni... na wypadek gdyby...
no właśnie
na wypadek
jakoś teraz widzę więcej niż bym chyba chciała
układam, porządkuje papiery, spisuje hasła i loginy...
w pamiętniku chowam,
milsza jestem...
jakbym nie chciała by coś mnie zaskoczyło...
jakbym nie chciała by ktoś został sam z moimi problemami...
niby nic
CZYŃ JAK GDYBY...
kiedyś mówiłam...
czyń i żyj
A dziś chcę tylko być, żyć i nie myśleć o tym co będzie...
uśmiecham się,
czas biegnie a ja się uśmiecham
bo podłogi już ułożone
bo Lenka skończy za kilka dni 2 lata i ja pamiętam tak dokładnie co czułam te 2 lata temu...
bo urodziny jej, jak będzie za zimno na przyjęcie w ogrodzie, to właśnie w nowym salonie zrobimy
bo słońce tak cudnie świeci ostatnio
bo bzy pachną jeszcze
bo koleżanka namówiła mnie na aqua-aerobic
I rok temu tort kolorowy jak tęcza był zrobiony przez moją siostrę,
uśmiechów tysiące, słonko wysoko, trawa zielona, Lenka piękna jak księżniczka i radość...
I aż trudno uwierzyć że rok temu to my nawet pozwolenia na budowę nie mieliśmy jeszcze.
Lenka stoi tam gdzie teraz stoi dom, no dokładnie stoi tam gdzie ten płot....
To taki dowód na ten uciekający czas. Przecież to jakby wczoraj było...
A dziś ona już liczy do pięciu, do dziesięciu prawie, wierszyki powtarza i piosenki, biega, w chowanego się bawi, nawet się kłóci i swoje zdanie ma...
Czas ucieka i myślę sobie:
"Jeszcze będzie przepięknie,
jeszcze będzie normalnie"
Ten czas potrzebny nam...
Zdjęcia robione przez Basię kochaną:))
W tej sukience Mała Księżniczka prezentuje się wybornie. Mija czas, ale zostawia wiele wspomnień. A ta chemia - niezwykłe - potem tylko strasznie ciężko się odcina pempowinkę tę "potem" oj ciężko :))))))))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najcudowniejszego dla Mamy i Jubilatki - bo to święto Wasze, wspólne :)***
Dziękujemy Kochana! Już ręce zajęte przygotowaniami do przyjęcia. Ja się cieszę jak dziecko:)
UsuńPozdrawiamy!
Śliczna z Lenki dziewczynka i już dwa latka zaraz !!!
OdpowiedzUsuńTort siostra Twoja zrobiła cudowny !!!! Obłędnie smakowicie wyglądał :)
Iza ja pamiętam jak mieliście problemy z pozwoleniem i panią, która gdzieś na urlop wyjechała!!! Przed chwilą to przecież było a już dom stoi i urodziny Lenki w nim !!!!! Jak ten czas leci szybko to zawsze bo dzieciach widać !
Tort wyglądał i smakował cudnie! W tym roku tez jakiś szykuje ale ja jeszcze nic nie wiem:)
UsuńA z tym pozwoleniem to jakby powtórka jakaś jest bo teraz czekamy na pozwolenie na budowę wodociągu z przyłączeniami. I czekamy, chyba do końca miesiąca będzie.
jak wiele razem przez ten rok osiągneliście...nawet czas mijający zrozumieć musiałaś!i trak dobrze , że sie uśmiechasz:)bo jak mogłoby by byc inaczej? przy takiej Księżniczce? buziaki!
OdpowiedzUsuńNie chcę już płakać bo taka mała się wtedy czuję, żadnych motywacji i chęci. Jak coś robię lepiej wszystko jakoś przyjąć...
UsuńIza 100 lat dla Lenki i dla Ciebie też :) Nie mogę uwierzyć, że rok temu tam tego domu nie było! CHoć przecież pamiętam jak mieliście różne przeboje z pozwoleniem jak chciałaś święta w nim bardzo spędzić.. a teraz podłogi już ułożone! Piękna rodzina na zdjęciach! :) Aquaaerobic... no no! Powodzenia! :):)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Iwonko!
UsuńMarzyłam by Lenki urodziny w nim już zrobić, nie do końca wyszło bo mieszkać jeszcze nie możemy bez wody i szamba ale w salonie posiedzieć można. Bez mebli ale to nawet lepiej bo więcej miejsca. Ja mam urodziny w lipcu, może się uda przeprowadzić. A jak nie to ostatecznie myślę na urodziny mojego męża we wrześniu:)
Ależ ona piękna i szczęśliwa! Już rok minął, tak ja też nie mogę tego pojąć;) Moja Natalka też jeszcze trochę i będzie kończyć dwa lata ;)
OdpowiedzUsuńCzas leci, dzieci to pokazują nam najbardziej. Ale pięknie jest to obserwować:)
UsuńNa pewno będzie pięknie, z każdym dniem coraz lepiej i piękniej-zobaczysz!
OdpowiedzUsuńUdanych urodzinek i najlepsze życzenia dla Lenki. Ściskamy mocno.
okiem-ani.blogspot.co.uk
Dziękujemy! Będzie dobrze, też w to wierzę:)
UsuńPozdrawiamy!
Księżniczka maleńka i sto lat dla niej :) i zdjęcia cudne i treść wpisu piękna.. taka prawdziwa.. bo życie takie ważne przecież jest i ta świadomość,ze jest tak jak byc powinno .. ja po ostatniej operacji tez chwilą żyję.. i cieszę sie z tego jak wygląda mimo wszystko to nasze życie
OdpowiedzUsuńTrzeba się cieszyć, mimo wszystko. Zwłaszcza jak mamy dużo. To takie ważne doceniać to co się ma...
UsuńPozdrawiam serdecznie! Zdrowia dla Was! I dziękuję!
Ze mną to jest coś nie tak bo znowu wyję a przecież post taki radosny.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Izunia dla was wszystkich.
A Lenka w tej kiecy jak księżniczka.
Nie płacz Kochana! Ściskam Cię mocno! Dziękujemy za życzenia!
UsuńTak Kochana, potrzebny czas. I choć teraz tak wolniej dni płyną jakby, więcej się myśli i bardziej wszystko przeżywa, ten czas właśnie taki jest potrzebny, rozlazły... by widzieć to co jest teraz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie to napisałaś... Cudownie jest patrzeć na świat dziecka oczami i zatrzymać się na chwile, zastanowić się co ważne... Wzrusza mnie każde Twoje słowo i zdanie... Taka mądrość jest w Tobie Iza, czułość wielka... I choć wiem, że to niełatwy czas dla Ciebie, że są miliony myśli, które bolą to podziwiam Cię bo taka siła jest w Tobie i spokój mimo wszystko... Uściski wielkie jak zwykle:***
OdpowiedzUsuńDziękuję... tak bym chciała szczerze cieszyć się każdym dniem, uśmiechać bez powodu. Tak bym chciała...
OdpowiedzUsuńSilna być muszę choć czasem wcale nie jestem.
Ściskam mocno Olu!
Aaaa jaka cudna księżniczka! <3 Jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńJaka ta Lenka piękna:D Oczka ma cudowne!A zdjęcia fantastyczne.Bardzo fajny blogas:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://dzidziastyle.blogspot.com/
Przesliczne zdjecia a z Lenki prawdziwa dama. Cudownie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń