niedziela, 21 października 2012

Jesienny weekend tak piękny!

Dlaczego lato tak krótko trwa a zima i te wszystkie zimne dni ciągną się nieskończenie??
Tak mi szkoda lata. Jesień jest piękna zwłaszcza w taki weekend jaki był. Słoneczna, ciepła i miła bardzo dla oka, dla ducha i ciała:)

Moje dziecko umiłowało sobie ostatnio plac zabaw. Bardzo! "husiu, husiu" ciągle woła!
Na samej huśtawce spędza może minutę ale i tak to "husiu" jest najważniejsze.
No i tym sposobem nie możemy nigdzie wyjść bez wstąpienia na plac zabaw. Bo plac zabaw jest tuż obok i widać go z daleka.

Martwię się tylko co będzie zimą.
Ale póki co to ja myślę że szybko wiosna będzie!

 Bo ja bez słońca żyć nie potrafię!

Poza placem zabaw ten weekend owocował w odwiedziny znajomych. Wszyscy chcą zobaczyć jak to w 3 tygodnie powstał dom! Stoi, przykryty dachem, z oknami pięknymi i drzwiami, weranda moja też już prawie gotowa :)
Jutro przychodzą elektrycy i instalatorzy wody. I taka dumna jestem!

I pokaże Wam go może kiedy indziej :)







12 komentarzy:

  1. Huśtawki? Wiem coś o tym, moją Natalka je uwielbia, dobrze że nie mam ich przed domem, bo chyba normalnie bym z niego nie wyszła;)) Czekam na zdjęcia domku;)0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe! A my właśnie mamy i przed domem i w domu zaczepioną huśtawkę ale niestety to musi być ta na placu zabaw. Te się już chyba znudziły:) Ale mam nadzieję że takie "zauroczenie" nie będzie trwało bardzo długo:))

      Usuń
  2. No naprawdę szok z tymi trzema tygodniami i domem!!!! Dłużej na pozwolenie się czeka okazuje się ;-) Lenka śliczna w wersji jesiennej :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! My na pozwolenie czekaliśmy ponad 2 miesiące bo musieliśmy zawiesić postępowanie na trochę. A wszystkie papiery do pozwolenia załatwialiśmy ok pół roku. Gdyby nie woda, której jeszcze nie mamy, to na Święta byśmy się może wprowadzili.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Kamizelkę tą przechodziła już niejedna dziewczynka:)) Mój mąż nie przepada za nią a ja tez ją lubię:)

      Usuń
  4. Po pierwsze Twoja maleńka cudnie wygląda, cóż za styl, co za klasa:) Ślicznotka prawdziwa.
    Po drugie bardzo ależ to bardzo zazdroszczę Ci tego domu:) Jak ja marzę by mieć taki własny co bym dopieszczała go w każdym szczególe i żeby jeszcze ogród był, a na środku tego wymarzonego ogrodu pierwsze co to bym magnolię posadziła... I patrz przyszłam do Ciebie i aż się rozmarzyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za komplementy dla Lenki:)
    A co do domku to powiem Ci że trzeba marzyć. I fajnie że się rozmarzyłaś! Ja jeszcze 3 lata temu nie powiedziałabym że będę budować dom. W życiu! Kasy nie ma, całe życie w mieście i ja na peryferie mam się przenieść?? Przeszliśmy przez różne burze i pomysłów na życie było sto. Ale ostatecznie jest dom, obok teściowej (co średnio mi pasuje ale co tam!), ogród tez będzie mam nadzieję jak już wszystkie wykopy zostaną zakończone.
    I wiesz? Magnolię chyba posadzę! Na pewno posadzę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnolię posadź koniecznie, to najbardziej piękne i pachnące drzewo jakie znam. Aż chyba sama do Ciebie przyjadę i z tym sadzeniem Ci pomogę;D

      Usuń
    2. Och! Zapraszam! Jak tylko będzie choć trochę ziemia uprzątnięta to zapraszam! Jeśli na wiosnę się sadzi to ja się wyrobię z uprzątnięciem:)

      Usuń
  6. Szkoda, że teraz tak brzydko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda! Wielka! Od wczoraj "leżymy" z powodu choroby właśnie! O ile można poleżeć oczywiście:)

      Usuń